Technika Uwalniania Hawkinsa
Na czym polega Technika Uwalniania Hawkinsa? Jest to prosta metoda na uwalnianie przykrych i nieprzyjemnych emocji. Jedyna trudność polega na tym, aby nie pozwalać sobie od danej emocji uciekać ani stawiać jej oporu, czyli próbować się jej pozbyć za wszelką cenę.
Specyfika działania emocji a Technika Uwalniania Hawkinsa
Uciekanie od bólu vs. czerpanie „chorej satysfakcji”
Emocje mają to do siebie, że się pojawiają i znikają, kiedy pozwalasz sobie na ich przepływ. Naturalnie mamy tendencje do uciekania od bólu, a nieprzyjemna emocja jest kojarzona jako ból. Więc od niej uciekamy, wypieramy, zajmujemy się czymś innym, aby o niej zapomnieć.
Drugim częstym schematem jest „pławienie się” w nieprzyjemnej emocji, katowanie się nią i czerpanie ukrytej przyjemności i satysfakcji z krzywdzenia siebie i „dobijania się”. Następnym razem gdy zechcesz popaść w rozpacz i podtrzymywanie np. poczucia winy, zatrzymaj się i zastanów jaką ukrytą korzyść/przyjemność czerpiesz z zadręczania siebie. Otrzymujesz w ten sposób czyjąś uwagę? użalanie się nad sobą jest przyjemne, bo pozwala Ci nie podejmować działania lub ryzyka wprowadzania zmian? A może po prostu nie masz pomysłu na co przeznaczyć swoją energię, więc poświęcasz ją na kierowanie uwagi na przykre emocje? W końcu te przykre emocje są najłatwiej dostępne – tak się przyzwyczaiłeś? Może łatwo jest Ci przyjmować czyjeś oskarżanie i obwinianie, zamiast włożyć wysiłek i zdecydować, by nie wierzyć w ataki i obwinianie przez innych? Z jakiegoś powodu może być Ci wygodnie przyjmować te obwiniające sugestie zamiast się im oprzeć. Sprawdź co w tym całym zjawisku przynosi Ci „chorą satysfakcję” i „łechtanie” twojego Ego.
.
Technika Uwalniania Hawkinsa – przepływ emocji
Technika Uwalniania Hawkinsa wskazuje, że pozwalając sobie doświadczyć emocji, nie próbując od niej uciekać ani tym bardziej na siłę jej podtrzymywać przez „nakręcanie się”, pozwalasz jej przepłynąć przez siebie. Ten przepływ, poddanie się jej i pozwolenie sobie na pełne jej doświadczenie, ujawnia myśli, przekonania oraz inne emocje ukryte pod spodem. Wówczas z łatwością możesz rozpoznać co tak naprawdę mówi Ci dana emocja.
Przykład:
Gdy czujesz irytację i pozwolisz sobie na pełne jej doświadczenie, świadomie obserwując jej przepływ, możesz z łatwością dojść do zrozumienia, że ktoś naruszył Twoje granice, nie uszanował Twojej przestrzeni lub w jakiś inny sposób wtargnął bez pytania w obszary które chciałeś utrzymać dla siebie. Dzięki temu jesteś w stanie nazwać swoją potrzebę i wyrazić ją (np. „nie podoba mi się, gdy mnie wyzywasz, nie rób tego więcej”).
Takie dopuszczenie do siebie emocji może także ujawnić przed Tobą, że niekoniecznie okoliczność zewnętrzna, tylko pewne przekonania, które podtrzymujesz sprawiają, że czujesz daną emocję. Gdy pozwolisz sobie odpuścić przywiązanie do danego przekonania, emocja znika. Naturalnie możesz odpuścić.
Przykład:
Odczuwasz napięcie, nerwowość i nie wiesz właściwie z czym ma związek, a tak bardzo wszystko Cię drażni, że aż dostajesz szczękościsku. Według Techniki Uwalniania wystarczy pozwolić sobie odczuć i świadomie spojrzeć na te emocje, które się pojawiają, aby zrozumieć, że stres spowodowany jest Twoim ukrytym lękiem, że projekt na który poświęcasz czas może nie wypalić. W związku z tym myślisz, że to, co robisz teraz – to strata czasu. Pojawia się napięcie, bo próbujesz coś przyspieszyć, żeby sprawdzić, czy jednak kontynuowanie projektu ma sens, czy nie. Na siłę próbując przyspieszyć rezultat, który wymaga czasu, aby się zamanifestował, zawsze będzie napięcie. Oczywiście jest takie ryzyko, że na ostatnim etapie kilkumiesięczna praca się wysypie. Ale z drugiej strony wiesz, że chcesz kontynuować, bo istnieje duża szansa, że wszystko pójdzie zgodnie z planem. I warto podjąć to ryzyko. Rozumiejąc, skąd wzięło się napięcie i decydując się kontynuować projekt, pozostają Ci dwie opcje: albo będziesz kontynuował i dalej zmagał się ze szczękościskiem, albo będziesz kontynuował i świadomie nie pozwalał sobie na niepotrzebne „przyspieszanie procesu”, a zamiast napięcia wybierał satysfakcję i zadowolenie na każdym etapie projektu. Świadomie decydując się na podejmowanie ryzyka. Dlatego pozwalając sobie poczuć emocje, świadomie wybierasz JAK chcesz funkcjonować, interpretować i co czuć.
Bądź na bieżąco – dołącz do grona Subsrybentów
[optin-cat id=1247]
Emocja pojawia się, chwilę trwa i znika. Nic nie trzeba z nią robić, tylko obserwować i doświadczać, wtedy wyłania się zrozumienie i zyskujemy większą świadomość procesów jakie w nas zachodzą. Nie rób problemu z nieprzyjemnych emocji, nie traktuj ich jak „nie wiadomo czego”, czego za wszelką cenę, jak najszybciej trzeba się pozbyć. Sprawdź najpierw co dana emocja Ci mówi, jakie informacje ze sobą niesie. I przede wszystkim…
Nie reaguj!
Reagowanie jest nieświadome. Może być impulsywne. Może być też kompulsywne – chcemy sobie ulżyć stosując te same zachowania, które kiedyś przynosiły ulgę. Czyli zawsze reagujemy w ten sam sposób, ograniczając swoje spektrum możliwych reakcji. Różnice między reagowaniem a świadomą odpowiedzią na pojawiające się sytuacje omówię w innym artykule.
Technika Uwalniania Hawkinsa nie mówi nic na temat tego jak masz się zachować i jak reagować. Kiedy odczuwasz silną złość – pozwól sobie ją odczuć, powstrzymując się od nawykowej reakcji (wybuchu, wyładowania się na kimś albo na sobie, samookaleczania itp.). Pozostań bez reakcji, która miałaby na celu obniżyć napięcie z odczuwanej emocji, pozostań w pełni doświadczając, ale nie reagując automatycznie. Taka silna emocja trwa kilka-kilkanaście sekund jeśli nie próbujesz nic z nią robić. Następnie samoistnie znika lub się przekształca.
Wydaje się nam, że jeśli nic z nią nie zrobimy, to nic nie zrozumiemy i nie zareagujemy właściwie. To nie jest prawda. Doświadczysz w pełni i poddasz się, pozwalając emocji przepływać. Wówczas ujawni się to, co nieświadome, związane z tą emocją, a ona sama przepłynie i zniknie.
Technika Uwalniania Hawkinsa w 3 zdaniach
Podsumowując, Technika Uwalniania Hawkinsa polega na tym, by:
1. pozwolić sobie doświadczyć emocji i nazwać ją,
2. zobaczyć co nam dana emocja mówi o nas i świecie oraz o naszym sposobie interpretowania rzeczywistości w danym momencie
3. pozwolić jej odejść, samoistnie przeminąć bez trzymania się jej ani odpychania
 |
|
Polub moją stronę by odkrywać tajemnice umysłu i wprowadzać zmiany każdego dnia
komentarze 2
Czy dałoby się zmienić kolor czcionki na czarny? Tej się nie da czytać.
postaram się 🙂