Wrocław, ul. Purkyniego 1/114 koło Galerii Dominikańskiej
+48604611102
psychologplus.pl@gmail.com

Świadome śnienie

Psychologia. Mindfulness. Coaching. Terapia

Świadome śnienie

Jaki jest cel uczenia się świadomego śnienia i dla kogo jest taka forma pracy ze sobą? Jakie są korzyści i niebezpieczeństwa? Przeczytaj, by głębiej zrozumieć zjawisko i poznać techniki wchodzenia w świadome sny

Na czym polega świadomy sen

Kiedy rozpoznajesz w czasie snu, że śnisz, to jest właśnie świadomy sen. Z początku możesz być tak zaskoczony tym, że śnisz, że od razu się budzisz, jednak odrobina praktyki sprawia, że potrafisz pozostać we śnie i utrzymać w nim świadomość. Z czasem można nauczyć się przekształcać sen. Niektórym przychodzi to łatwo, jednak w wielu przypadkach może być to trudne ze względu na to, że nie mamy wprawy w panowaniu nad umysłem. A we śnie, manifestuje się z łatwością to, o czym pomyślimy.

Cel świadomego śnienia

Na pewno utrzymywanie świadomości w każdej chwili życia jest korzystne – bo pogłębia uważność i rozwija, prowadzi do rozpoznania natury świata i rozpoznania samego siebie. Skoro jest to tak istotne, w czasie snu także warto to robić.

W buddyjskich naukach istnieje praktyka tzw. „jogi snu i śnienia”, która docelowo ma prowadzić do oświecenia, jak zresztą inne praktyki, stosowane w codziennym życiu. Sen nie jest wyodrębniony, jako stan, w którym możemy pozwolić sobie na „utratę przytomności umysłu” i uważności. Wschodnie nauki zalecają podtrzymywanie stanu uważności także podczas snu.

Podchodząc do tematu psychologicznie, we śnie pojawiają się treści podświadome. Ukryte lęki i pragnienia wychodzą na powierzchnię. Pamiętając swoje sny, pogłębiasz świadomość obszarów, na co dzień niedostępnych, tego, co na głębszym poziomie jest dla Ciebie ważne. Samo zapisywanie lub po prostu pamiętanie snów stanowi skarbnicę wiedzy o Tobie samym. Wchodząc w sny świadomie, jesteśmy w stanie przekształcać pewne głęboko zakorzenione wzorce. Jest to trudne do zrobienia samemu, bez prowadzenia przez kogoś, jednak możliwe. Świadome śnienie umożliwia Ci pracę własną nad obszarami podświadomymi. Podobną pracę wykonujemy w gabinecie, wykorzystując metodę transu hipnotycznego. Wówczas jesteś prowadzony przeze mnie, i nie pozwalam Ci zgubić się w umyśle ani po nim błądzić. W czasie świadomego snu, sam musisz się pilnować.

Świadome śnienie uczy także głębszego wglądu, ufania intuicji, odkrywania przeszkód i znajdowania odpowiedzi, w jaki sposób je pokonać.

Świadomy sen, a codzienność

Kiedy obserwujesz uważnie swoje myśli w ciągu dnia, możesz z łatwością zauważyć pętle umysłu. Myśli się powtarzają, w kółko pojawia się to samo. Ostatecznie myślimy stale te same myśli. Zwykle związane są one z sytuacjami codziennymi. Kiedy zweryfikujesz jakie tematy na co dzień chodzą Ci po głowie, i zobaczysz jakie treści Cię pochłaniają, to już połowa sukcesu. Jeśli przez większość dnia myślisz o pracy, sprawach do załatwienia, planach i troskach, najprawdopodobniej te same treści będą pojawiały się, gdy położysz się spać.

W tym wypadku trudniej jest rozpoznać, że śnisz, ponieważ to, co dzieje się we śnie, jest zwyczajnie powielaniem tego, co dzieje się w ciągu dnia. W różnych konfiguracjach, ale jednak stale to samo. Wtedy zazwyczaj gorzej pamiętasz sny. Jeśli w dzień, podczas czuwania nie zatrzymujesz się, by zweryfikować, czy jest to sen, czy rzeczywistość, trudno Ci będzie się zorientować także w czasie snu.

Dla kogo jest świadomy sen, a dla kogo nie

Osoby, które chcą rzucić światło świadomości na podświadome treści, które w nich drzemią, rozpoznać swoje nawykowe schematy i treści, na które automatycznie kierują umysł, warto by podjęły pracę ze świadomym śnieniem. To niesamowite doświadczenie i wspaniała przygoda, polecam!

Lęki

Ci, którzy noszą w sobie wiele lęków i ich umysł jest podatny na postrzeganie zagrożenia we wszystkim, dzięki świadomym snom, są w stanie te lęki zamanifestować bardzo realistycznie (podczas snu) i stawić im czoła. Niebezpieczeństwo? Ta forma jest mimo wszystko dla odważnych. Osoby lękowe także potrafią odważnie i z determinacją działać. Dlatego jeżeli decydujesz się spojrzeć lękom w oczy, zachęcam do podjęcia się takiej pracy. Może się jednak zdarzyć, że będzie to obciążające doświadczenie ze względu na wiele nieprzyjemnych treści pojawiających się w czasie snu. Dlatego każdy, kto nosi w sobie silne lęki, sam musi podjąć decyzję, czy wejść w tego typu praktykę i na bieżąco monitorować swoje stany na co dzień.

Bezsenność

Skupienie na tym, by utrzymywać ciągłą uwagę i silną koncentrację, może się wiązać ze zbyt wysokimi oczekiwaniami wobec siebie – presją, którą na siebie nakładasz. Wtedy może być Ci trudno zasnąć, albo będziesz budzić się wielokrotnie w ciągu nocy. To może wywoływać niepokój i rozdrażnienie. Dlatego w takiej sytuacji warto odpuścić, nie ćwiczyć tuż przed zaśnięciem i chodzić spać normalnie, a trenować świadome śnienie za pomocą technik stosowanych w ciągu dnia, które opiszę poniżej.

Koszmary senne

Przez wiele lat, niemal każdej nocy śniły mi się koszmary. Od kiedy pamiętam, czyli od wczesnego dzieciństwa. Z pewnością zaczęły się jeszcze wcześniej, bo rodzice wspominają, że od urodzenia budziłam się i płakałam przez parę godzin każdej nocy. W snach pojawiał się jeden motyw: śmierci, cmentarzy, pogrzebów i umarłych. W różnych wydaniach i konfiguracjach. Trwało to ponad dwadzieścia lat i do tej pory zdarza mi się coś takiego przyśnić. Było bardzo męczące, bo budziłam się wielokrotnie w nocy i robiłam wszystko, by ponownie nie zasnąć (gdyż wówczas sen był kontynuowany). Do tego, gdy tylko pomyślałam o tym, by iść spać, przechodziły mnie ciarki. W dzieciństwie wypracowałam zatem „metodę niespania”. Nie pozwalałam sobie na zasypianie w nocy, dopiero nad ranem. Tak więc bezsenność i spanie po 2-4 godziny było nową rutyną.

Nauka świadomego śnienia, połączona z uważnością i byciem zawsze tu i teraz, nauczyły mnie dwóch rzeczy. Jedna, to nie wybudzać się ze snu, gdy pojawia się koszmar. Nie uciekać z niego i zachować zimną krew. To bardzo ułatwiło funkcjonowanie w ciągu dnia, bo pomimo koszmarów byłam wyspana. Z czasem nauczyłam się drugiej rzeczy – przekształcania snu. Pełne bycie tu i teraz, rozpoznanie, że jestem we śnie i mam na niego wpływ pomogło skonstruować metodę. Nie jest tak, że zawsze, gdy uświadomisz sobie sen, łatwo możesz go przekształcić. Przy głęboko zakorzenionych wzorcach funkcjonowania nie jest to wcale takie proste.

[optin-cat id=1247]

Wykorzystując pewne techniki behawioralne (które opiszę w innym poście), udało mi się z czasem przekształcać sny o takiej tematyce, od razu, gdy tylko się pojawiały. Podtrzymując spokój wewnętrzny, uważność i determinację, nabrałam pewności że mam wpływ i potrafię kontrolować wzorzec lękowy, który się pojawiał. W krótkim czasie problem zaczął wygasać, bo umysł już nie trzymał się tak kurczowo lęku przed snem. Nabrałam pewności siebie i wiary w to, że skoro w wielu innych koszmarach nauczyłam się sobie radzić, to przy kolejnym również dam radę. I tak, z czasem coraz rzadziej pojawiały się koszmary. Zajęło to dobrych parę lat, by nauczyć się panować w pełni nad umysłem i energią, ale uważam naukę świadomego śnienia, połączoną z pracą behawioralną za bardzo wartościowy etap życia.

Metody prowadzące do świadomego śnienia

Ważne jest, aby pamiętać swoje sny. Nawet jeśli nie uda Ci się szybko opanować wchodzenia w świadomy sen, samo pamiętanie snów, znajdowanie powtarzających się wzorców i interpretacja tych treści, już niosą bardzo dużo informacji.

Jeśli chcesz przyjrzeć się głębiej swoim snom i przeanalizować te treści, umów się na indywidualną rozmowę

Zapamiętywanie snów

Jesteś w stanie pamiętać kilka snów każdej nocy. Mówi się, że śni nam się około czterech snów, jednak ja zapamiętywałam około siedmiu. Przez okres kilku tygodni warto spisywać co Ci się śniło zaraz po obudzeniu. Ja nagrywałam na dyktafon, nawet, gdy budziłam się w nocy, po to by nie zapomnieć snu, bo rano może być trudno wrócić do snów z początku nocy. Zacznij prowadzić „dziennik snów”. Niesie wiele informacji o Tobie, ale również możesz zaobserwować treści, które kolejnego dnia pojawią się w ciągu dnia – także sytuacje i zdarzenia, których nie mogłeś przewidzieć. Jest to pewnego rodzaju „czytanie przyszłości”. Uczy także głębszego wglądu, ufania intuicji, odkrywania przeszkód i znajdowania odpowiedzi, w jaki sposób je pokonać.

Najszybsza metoda

Poniższa metoda jest najszybsza i najprostsza do opanowania, jednak mało wygodna. Jednocześnie nie gwarantuje, że kiedy przestaniesz ją stosować, nadal będziesz mieć świadome sny. Polega na ustawieniu budzika w nocy, wstaniu, wykonaniu różnych czynności, przynajmniej przez pół godziny (żeby się kompletnie wybudzić), jak na przykład czytanie książki, czy pozmywanie naczyń. Następnie kładziesz się ponownie spać i wówczas łatwo powinieneś zorientować się że śnisz.

Stopniowa metoda

To metoda, która uczy Cię uważności i doświadczania świadomych snów bardziej regularnie. Wiele razy w ciągu dnia przypominasz sobie, co robiłeś od początku dnia do teraz. Co jadłeś na śniadanie, w jakie aktywności po kolei się angażowałeś, jak wyglądało otoczenie, o czym rozmawiałeś. Od rana, aż do tej chwili, w której jesteś teraz. Możesz powtórzyć to ćwiczenie za każdym razem, gdy sobie o nim przypomnisz. Ważne, aby nie ustawiać „przypominajek”, tylko pamiętać, by wykonać to ćwiczenie. 10-20 razy w ciągu dnia. Kiedy to się stanie dla Ciebie rutyną, bez wątpienia tę rutynę przypomnisz sobie także we śnie. W czasie snu nie będziesz w stanie ustalić chronologii zdarzeń, i wtedy zorientujesz się, że śnisz. To może zająć kilka tygodni, ale w ciągu pierwszych dwóch miesięcy powinieneś mieć pierwszy świadomy sen. Potem staje się to dużo bardziej naturalne, ale tę rutynę warto podtrzymywać.

Testy rzeczywistości

Możesz sprawdzać czy śnisz także innymi metodami. Zamiast powtarzać sobie, co robiłeś od początku dnia do chwili obecnej, możesz patrzeć na zegarek. Z intencją, by sprawdzić, czy śnisz, a nie, która jest godzina 🙂 We śnie nie będziesz widzieć cyferek, albo będą dziwne. Może też nie być wskazówek. Co prawda, z czasem, gdy mocno ugruntowałam swoje sny, bez problemu widziałam już godzinę stabilnie, więc ten test przestał się sprawdzać po dłuższej pracy ze snami. Ale na start jest na pewno sensowną metodą i szybszą niż poprzednia.

Gwałtowne obrócenie się za siebie sprawia, że we śnie, umysł nie nadąża z wytworzeniem nowej rzeczywistości i obraz się rozsypie. Odwracaj się gwałtownie za siebie kilka razy w ciągu dnia, a gdy to się stanie nawykiem, na pewno w czasie snu także wykorzystasz tę metodę i wtedy zorientujesz się, że to sen.

Metody nieskuteczne

W moim przypadku poniższe powszechnie znane metody okazały się mało skuteczne.

Metoda latania/unoszenia się

Wyobrażasz sobie, że się unosisz. Jeśli jesteś we śnie powinno się to udać, a w świecie fizycznym, wiadomo, że nie polecisz. Po tym wiesz, czy to sen. Jednak możesz wierzyć tak bardzo, że sen, którym jesteś jest zwykłym dniem, że nie uda Ci się unieść. Tak samo może być z przekładaniem palca przez dłoń, albo przez inny fizyczny obiekt. Może się udać, ale możesz też bardzo namacalnie doświadczać rzeczywistości w czasie snu i wtedy nie rozpoznasz.

Ból fizyczny

Mówi się, że możesz się uszczypnąć, by sprawdzić, czy śnisz. U mnie to nie działało z tej samej przyczyny, co powyższa. Jestem bardzo wrażliwa, i kiedy mocno wyobrażę sobie, że coś czuję, to będę to czuć fizycznie. Klepanie się po rękach, szczypanie czy drapanie, było w czasie snu zawsze odczuwane intensywnie, tak jak w codzienności, ani nie wywołało przebudzenia świadomości podczas snu. Dlatego nie uważam tego za skuteczną metodę rozpoznania śnienia.

Uzupełnienie pracy ze snami

Przyglądając się treściom podświadomym, możemy „zlokalizować” to, co w nas drzemie. Następnie wystarczy to przekształcić tak, aby nam służyło. Kiedy już masz rozpoznane swoje lęki i pragnienia, w dalszej pracy pomoże Ci autohipnoza. Prosta metoda, której każdy może się nauczyć. Pobierz bezpłatnie e-book i od razu zastosuj metodę.

W sieci na pewno znajdziecie jeszcze wiele innych metod do nauki świadomego śnienia. Można stosować je wszystkie, albo trzymać się jednej. Ważne, by wielokrotnie w ciągu dnia przypominać sobie o tym, by wykonać takie testy rzeczywistości. Wtedy, z czasem, świadome sny są gwarantowane. Powodzenia!

Polub moją stronę by odkrywać tajemnice umysłu i wprowadzać zmiany każdego dnia

 

No Comments

Add your comment

Wykorzystujemy ciasteczka
Nota prawna
Ciasteczko
AKCEPTUJĘ