Co Was motywuje?

10. Dnia Wyzwania Wysoka Wibracja, prosiłam Uczestników, by określili, co ich motywuje. Do życia, kontynuowania podjętych działań, kontynuowania tego wyzwania… To mogły być zdania, obrazy, aktywności, myśli, zdawanie sobie sprawy z czegoś, refleksja, treści, ludzie, a nawet przedmioty… Przeczytaj, zainspiruj się 🙂

@crazy_and_smile

Motywacja


Motywacja kojarzy mi się z impulsem, bodźcem, który przekłada się na natychmiastowe działanie, nawet jeśli ma to być dosłownie mały kroczek…

Wiele osób motywując się do działania, liczy na szybkie efekty, przez co później następuje odpuszczenie i zawód, gdy nie są one takie, jakich się spodziewano.

Systematyczność i wytrwałość powodują, że zbliżamy się do wyznaczonego celu, jednak najważniejszy jest „pierwszy krok”.

Im więcej kroków, tym dalej się znajdujemy, nasz widok na drodze zmienia się, a to automatycznie motywuje do dalszej wędrówki, chcąc widzieć co jest dalej.

Efekty z czasem pojawiają się samoistnie i są zaledwie skutkiem ubocznym.

To droga, którą idziemy jest „funem”, możność jej przeżycia i doświadczania… wczucia się w TU I TERAZ, w to, co właśnie robisz.

Jeśli poprzestaniesz na jednym kroku (lub w ogóle go nie podejmiesz), widoki wokół Ciebie wciąż będą takie same…

I choć możesz mówić sobie, że tak Ci dobrze, to czy aby na pewno?

•

Jeśli czujesz impuls, bodziec, zauważasz sytuacje, w której „zaświeciły” Ci się oczy, poczułeś/aś jak serce przyspieszyło, a Twą osobę wypełniły pozytywne stany radości, podniecenia, szczęścia, euforii…

To jest ten czas!

TO TY KREUJESZ RZECZYWISTOŚĆ !

Jeśli masz pomysł, który wywołuje u Ciebie takie stany i emocje, zrealizuj go!

I nie chodzi o to, by rzucić wszystko i rzucić się w wir…

Wystarczy jeden mały krok… Następnego dnia kolejny…

Systematyczność…


Wszystko przyjdzie w swoim czasie, jeśli NAPRAWDĘ tego pragniesz i robisz COKOLIWEK w tym kierunku.

A jeśli się potkniesz, upadniesz, otrzep kolana i idź dalej…

Czyż  nie tak robiliśmy w dzieciństwie? ️

•

Zaufaj

•

„Wszystko dzieje się we własnym tempie,

Nawet gdyby ogrodnik wylał sto wiader wody…

Owoc przybędzie tylko w swoim czasie”

~Kabir

•
Podczas robienia zdjęcia przy tym niesamowitym muralu, który od pierwszego spojrzenia przyciągnął mnie swą energią i sercem, jakie zostało w niego włożone, zdarzyło się coś pięknego…

Niespodziewanie podszedł do mnie mężczyzna. Byłam przekonana, że i on chce pamiątkę przy tak wspaniałej manifestacji Duszy…

Jak się okazało, to On był (i jest ) Autorem! 🤩

Czyż to nie jest niesamowite !?

O wschodzie słońca, zanim miasto się obudziło, przychodził by każdego dnia dodać kolejne elementy, sumiennie i systematycznie.. bez parcia i przymusu… z własnej woli i chęci, pasji i miłości…

Bardzo Ci dziękuję Jestem wdzięczna zarówno za spotkanie jak i możliwość poznania Cię!

Wspaniała Istota o Niesamowitej energii i talentach

•

Gorąco zapraszam, to jest MOC!!!

@simon_wieland_art


Wszystkiego wspaniałego dla Nas wszystkich!

Życzę Nam, by każdy odnalazł swą Miłość i prawdziwą Pasję a jednocześnie tyle siły, mocy i motywacji, serca i talentu co Simon

Aneta

Motywacja…



Dziś pomyślałam patrząc na płynącą rzekę, że kiedyś potrzebowałam dużo więcej aby dostrzec piękno wokół. Więcej działań i powiązań aby czuć się spokojnie i szczęśliwie. 



Motywuje mnie moje samopoczucie, postęp. Kiedy czuję, że jestem bardziej świadoma i wolna niż wcześniej. Wiem, że stopniowo uczę się odpuszczać i otwierać serce coraz bardziej.  



Kiedy widzę, że moją pracą przynosi mi i innym coś dobrego, coś cennego. To jest motywujące.

Kornelia

To mogą być przeróżne rzeczy. Nie dalej jak wczoraj poczułam nieodpartą chęć pisania, po prostu spisywania tylko dla siebie pewnych refleksji czy relacji, czegoś w rodzaju dziennika. Ostatnio takie rzeczy robiłam chyba w liceum.

I wtedy znajduję długopis i myślę: Eee, to tylko długopis, to za mało. Więc mija pół dnia, a tu w piwnicy leży wielki, piękny i czysty zeszyt z napisem Enjoy na okładce. No, to nie mam wyjścia – pomyślałam.

Albo, gdy włączam sobie rano medytację i zaraz orientuję się, że dotyczy przebaczania. Myślę – to chyba nie teraz, nie potrzebuję tego. Ale się poddaję i za dwa dni okazuje się, że zdarza mi się kłótnia, po której sytuacje uzdrawiają właśnie słowa usłyszane podczas tej „niepotrzebnej” medytacji. Albo wsiadam w samochód i nagle w radiu słyszę jakiś zapomniany kawałek sprzed lat, którego słowa odpowiadają na moje pytania. Lub też motyl, który pojawia się na działce, gdy jestem bardzo smutna. Siada na mojej głowie, przylatuje codziennie, siada na dłoni i trzy razy gładzi mnie tą swoją śmieszną trąbką na nosie.

To właściwie może być wszystko. Ostatnio jakoś zbyt często trafiam na różne przekazy namawiające do wstawania o 5 rano i aż się boję, bo kocham spać 🙂

Iwona

Mój pieseczek mnie motywuje żeby częściej gdzieś wychodzić

Agnieszka

Natomiast kompletnie nie motywują mnie hasła typu: ciśnij! Musisz być najlepsza. Czy wszelkie porównywanie. 



Nie, nie muszę! Jak będę chciała, a jak nie to nie. 



Zauważyłam, że kiedy się zmuszam, to idzie mi ciężko i nie cieszy mnie to co robię, tak jak mogłoby mnie cieszyć. Kiedy usunę presję i uważnie uczestniczę, zadanie idzie lekko i jakby samo się robi. Unikam presji bo nie podoba mi się to co robi ze mną kiedy oddaję jej kontrolę. Uczę się nie rozpraszać podczas drogi do celu. 

Izydor Serpiente (FB)

Dzień 10. MOTYWACJA.


Możesz więcej niż Ci się wydaje!

Co mnie motywuje? [kolejność przypadkowa]

*Muzyka – poprawia moje samopoczucie a czasem również pobudza, przez co jestem w stanie, w którym działania lub samo ich podjęcie jest łatwiejsze. Na podobnej zasadzie mogą działać śmieszne memy albo zrobienie czegoś przyjemnego.

*Ludzie – kiedy pojawia się docenienie z ich strony, albo kiedy nakierowują moją uwagę na pozytywne moje cechy, aspekty sprawy, przypominają o sukcesach lub wygłaszają ciekawe spostrzeżenia. Czasem przysłowiowy kop w cztery litery też się przydaje 😉

*Motywujące jest to, kiedy się widzi jak wysiłek i energia włożona w coś przynosi upragniony efekt. Warto nakierować uwagę na to, co już się udało, przywołać odpowiednie wspomnienia albo zrobić po prostu przegląd sukcesów. Zahacza o wdzięczność.

*Historie ludzi – na przykład o tym jak komuś coś się udało. Przekonanie o możliwości rozwiązania problemu czy osiągnięcia celu staje się wtedy bardziej realne. Po prostu czuję, że można, nie musi to być nawet ta sama czy podobna sytuacja.

*Jeśli ktoś ( wliczając w to siebie samego) doświadcza nieprzyjemnych konsekwencji pewnych działań (lub braku działania) i wyborów – to motywuje, żeby się prędzej i bardziej zabrać za to, co trzeba.

*Przedsmak, wersja demo – nie raz zdarzyło mi się coś poczuć, czegoś doświadczyć w małej ilości lub przez krótki czas. Są takie momenty, po których nic nie będzie już takie jak dawniej, bo pojawił się nowy punkt odniesienia jak wspaniale może być. To motywuje do zmierzania w kierunku osiągnięcia tego stanu, zamanifestowania w życiu tych wspaniałości.

Dominik Ostrowsky (FB)

#wyzwaniewysokawibracja #przemiana_swiadomosci #wyzwanie Przemiana Świadomości


Motywacja Dzień X


Dziś motywacja, co mnie dziś motywowało ?

To że widzę pozytywne rezultaty tego wyzwania,

Codziennie wstaje z ciekawością co będzie następne,

i na swój sposób staram się to realizować w ciągu dnia.

Wiele mnie to uczy a to jest bardzo motywujące, ale jeszcze bardziej napędza do kontynuowania fakt że inni ludzie też mogą coś z tego wyciągnąć, czegoś się nauczyć albo jest to po prostu dla kogoś ciekawe.

Dzisiaj dobra znajoma z która długo nie miałem kontaktu napisała mi że, fajnie się to czyta 😉 I to jest bardzo motywujące !


Motywujące jest to że, pozytywne działania które podejmujemy względem siebie samych, są korzystne dla wszystkich wokoło.


Namaste <3

Wysokich lotów, Kochani 🙂