Ta lista emocji pomoże Ci odkodować informacje ukryte w Tobie
Emocje niosą informacje. Jednak nie jest to prosty do odszyfrowania komunikat. Są jak szyfr – najpierw musisz go odkodować, by móc odczytać informację. Lista emocji nauczy Cię rozpoznawać, co czujesz, by następnie zadać sobie odpowiednie pytania. W ten sposób nauczysz się lepiej rozumieć samego siebie.
Jeśli jeszcze nie wiesz jaki jest zdrowy stosunek do emocji i jak warto je traktować – przeczytaj TEN artykuł
Nazwij, co czujesz
Wielu ludzi nie ma pojęcia jak nazwać to, co czuje. Ich nazwy dla emocji, to: „czuję się dobrze, ok, dziwnie”… Takie stwierdzenia niewiele wnoszą. Nawet określenie: „czuję stres”, nie jest zbyt precyzyjne. Bo czym jest ten stres? Co zawiera? Czy jest to strach? Napięcie związane z obawą przed czymś? A może złość? W nazwaniu tego, co się w Tobie pojawia pomoże Ci lista emocji
Dopiero, gdy nazwiesz emocje i uczucia, możesz sprawdzić co się za nimi kryje.
Oto przykładowe emocje i uczucia. W Internecie na pewno znajdziecie dużo więcej subtelnych określeń. Im bardziej poszerza się Twój zakres nazywania tego, co czujesz, tym bardziej precyzyjnie odkryjesz jaką informację niesie dane uczucie.
Lista emocji i uczuć
- Strach
- Niepokój
- Obawa
- Lęk
- Przerażenie
- Panika
- Złość
- Gniew
- Irytacja
- Podenerwowanie
- Nienawiść
- Apatia
- Smutek
- Rozgoryczenie
- Żal
- Rozpacz
- Przygnębienie
- Niezadowolenie
- Zaskoczenie
- Znudzenie
- Zmieszanie
- Pogarda
- Poczucie winy
- Poczucie porażki
- Wstyd
- Zależność
- Niezależność
- Wolność
- Spokój
- Odprężenie
- Podziw
- Namiętność
- Miłość
- Pokój
- Wesołość
- Zadowolenie
- Radość
- Błogość
- Podekscytowanie
- Ekstaza
- Wdzięczność
- Współczucie
- Wyrozumiałość
- Nadzieja
- Poczucie bycia kochanym
- Przyjemność
- Duma
- Ulga
- Wyciszenie
- Poczucie siły/mocy
- Swoboda
Określ myśli
Ustal jakie myśli kryją się za tym, co czujesz. Pomogą Ci takie pytania:
- co sprawiło, że tak się czuję?
- Jaki jest powód tego, że w ten sposób się poczułam/poczułem?
- Co? (np. Cię złości) Czego? (np. się boisz)
- Dlaczego? Dlaczego? Dlaczego?
- Co o tym myślisz/jak interpretujesz?
- Co Ci to zrobiło?
- I co w związku z tym?
Metoda „dlaczego? dlaczego? dlaczego?” pomaga Ci głębiej wejść w rozumienie emocji. Odkrywa też głęboko zakorzenione przekonania, także te irracjonalne .Załóżmy, że czujesz strach. Po zadaniu sobie pytania „czego się boję?”, przykładowo odpowiadasz: „jutrzejszego spotkania z szefem”. I dalej zadajesz sobie pytania „dlaczego?”. Odpowiedź może brzmieć: „bo to szef i muszę wypaść przed nim dobrze” Kolejne pytanie: „dlaczego tak bardzo mi zależy by wypaść dobrze?” Odpowiedź: „bo zależy mi by być postrzeganym, jako dobry pracownik”. Ok, to bardzo sensowna odpowiedź. „Dlaczego zatem boję się, że mogę NIE być tak postrzegany?” – bo skoro się tego boisz, to znaczy, że uważasz, że możesz być postrzegany inaczej. „Dlatego, że nie zdążyłem na czas z ostatnim zadaniem”. To mówi Ci, że są przesłanki do tego, że możesz zostać uznany za pracownika, który nie wykonuje należycie swojej pracy.
Aby uniknąć błędnego koła: „dlaczego boję się rozmowy z szefem?” „-Bo to szef”, zamiast zadawać pytanie „dlaczego?”, zastąp je pytaniem: „co sprawia, że boję się rozmowy z szefem?”
W powyższym przykładzie może być znacznie więcej powodów twoich obaw. Nie tylko bycie ocenionym jako „zły pracownik”. Może boisz się także tego, że nie będziesz wiedział jak się zachować, gdyby szef wykorzystywał manipulacyjne zagrywki? Albo tego, że nie będziesz umiał trzymać się własnego zdania i dasz się łatwo namówić na coś, czego nie chcesz? Odkryj wszystkie swoje obawy.
Jakie jeszcze emocje pojawiają się w Tobie odnośnie tego spotkania?
Powiedzmy, że przeglądając listę emocji znajdujesz adekwatne określenie tego, co czujesz i jest to „poczucie winy”. Bo dobrze wiesz, że nie wykonałeś zadania, o które Cię poproszono. Więc, zgodnie z modelem powyższym zadajesz sobie pytanie „dlaczego nie wykonałem tego zadania?”. „Bo miałem dużo innych zadań, które były bardziej priorytetowe”.
W ten sposób z łatwością jesteś w stanie odkryć, że poczucie winy jest irracjonalne – bo inne rzeczy były ważniejsze i te właśnie zadania wykonałeś. Tak samo, pomaga Ci to obronić siebie jako „dobrego pracownika”. I przygotować odpowiednie argumenty.
[optin-cat id=1247]
Głębsze przekonania destruktywne
Jeśli jednak odpowiedzią na pytanie „dlaczego nie wykonałem tego zadania?” jest: „bo jestem beznadziejny, mało twórczy, niezorganizowany i w ogóle do niczego się nie nadaję” – odkrywasz przed sobą ukryte przekonania o swojej skuteczności. Warto takim przekonaniom się przyjrzeć, bo one mają wpływ na Twoje życie.
Gdybyś podtrzymywał tylko poczucie winy i strach, prawdopodobnie podczas spotkania zachowywałbyś się zupełnie inaczej niż wówczas, gdy wiesz, że JESTEŚ dobrym pracownikiem, a niewykonanie jednego zadania nie świadczy o tym, że jest inaczej.
Jednak, być może odpowiesz sobie w inny sposób na pytanie dlaczego nie wykonałeś danego zadania.. „Dlatego, że nudziłem się przy nim i męczy mnie taki rodzaj zadań”. Wówczas otrzymujesz sam od siebie pewną cenną wskazówkę: wiesz już jaki rodzaj zadań Cię męczy i dopiero, gdy masz tego świadomość możesz coś z tym zrobić, jak choćby zmienić pracę lub stanowisko. Albo poprosić o inny rodzaj zadań.
Poopowiadaj samemu sobie o tym, co czujesz i myślisz o danej sytuacji. Wykorzystuj do tego listę emocji. Zadaj sobie powyższe pytania w różnych konfiguracjach, aby mieć jak najszersze postrzeganie tego, co się dzieje, z różnych punktów widzenia. Albo umów się na rozmowę/ sesję indywidualną 🙂
Sprecyzuj swoją potrzebę
Kiedy już odkodujesz informacje, jakie niosą Twoje emocje, nazwij czego Ci potrzeba. W odpowiedzi na przykre emocje może się pojawić potrzeba: „muszę zapalić”. Jest to pewien nawyk. Zadaj sobie pytanie: jaką rolę miałaby spełnić ta czynność. Uspokoić Cię, ustabilizować, pozwolić zastanowić się na chłodno?
Kiedy ktoś próbuje Cię namówić do czegoś, co wzbudza w Tobie opór i czujesz złość, Twoja potrzeba może brzmieć „nie chcę iść w tym kierunku, wolę wybrać coś innego” albo: „potrzebuję mieć swobodę wyboru, a czuję się naciskany/przymuszany”.
Gdy umiesz już określać co myślisz, co czujesz i jaka jest Twoja potrzeba, naturalnie z czasem zaczniesz jasno to komunikować na zewnątrz. Na przykład: „denerwuje mnie to, co słyszę od Ciebie, czuję presję, wolę mieć więcej możliwości wyboru” albo: „to, co mówisz nie jest do końca zgodne ze mną, wolałbym…” „potrzebuję się zastanowić, bo mam mieszane uczucia”, „smuci mnie, gdy dzieją się takie rzeczy, potrzebuję w tej sytuacji porozmawiać z przyjaciółką”.
Łatwiej też jest zrozumieć czyjś przekaz, bo uczysz się doprecyzowywać czyjeś wypowiedzi i rozumieć intencje, właśnie dzięki temu, że wyrażasz, że coś Ci się nie podoba. Wtedy dajesz drugiej stronie szansę wyjaśnienia.
Jeśli w interakcji z drugim człowiekiem czujesz coś nieprzyjemnego, ale jeszcze sam nie potrafisz sprecyzować co to za uczucia i jakie stoją za nimi potrzeby, zawsze możesz powiedzieć że potrzebujesz czasu na zastanowienie. Nie musisz odpowiadać natychmiast z automatu. Czasami pewne odpowiedzi przychodzą dopiero z czasem
Ćwiczenie: codziennie zapisuj sobie po kilka sytuacji, które napotkałeś w ciągu dnia. Zarówno te przyjemne, jak i nieprzyjemne, a nawet neutralne. Nazywając konkretnie co w tej sytuacji myślałeś, co czułeś i jaka była Twoja potrzeba. Po kilku tygodniach takiego treningu zobaczysz, z jaką łatwością rozpoznajesz informacje, które niosą poszczególne emocje. W ten sposób lepiej poznajesz samego siebie i otwierasz się na swój wewnętrzny świat.
A Ty? Jak dobrze rozpoznajesz sygnały, które wysyłają Ci Twoje emocje? Słuchasz ich? Podziel się w komentarzu poniżej
Umów się na indywidualną rozmowę online, by omówić na przykładach Twoje emocje. Zapraszam 🙂
No Comments